McCollum to bardzo ciekawy, dobry gracz też mi sie bardzo podoba.Tylko, ze u nas dostałby mało minut gry.
Mamy Lillarda, Wesa, Bartona, prawdopodobnie podpiszemy z Maynora.
Druga sprawa isntniej duze prawdopodobieństwo, ze pójdzie On wyzej z numerem 8-9.

Ostatnio edytowany przez Scorpion81 (2013-06-13 22:00:11)

Jak będzie McCollum to Maynor nie jest potrzebny, lepiej wtedy użyć tej kasy na kogoś innego. Barton to ciągle dla mnie niewiadoma i jego osoba nie powinna mieć wpływu na decyzję.
Obejrzałem sobie też filmik o KCP, co do którego ostatnio sporo szumu w kontekście naszego wyboru. Wygląda solidnie, nie byłoby tragedii. Niegłupi pomysł to też zejść parę pozycji w drafcie za cenę oddania kontraktu Freelanda. To dość głęboki draft i w okolicach 17 wyboru (Atlanta) nadal można złowić kogoś ciekawego. Jeśli przy nr 10 nie będzie McColluma albo nie uda się ten deal z PHX, to to mogłaby być fajna opcja. Kto wie czy taki KCP lub Adams nie dotrwa do 17 wyboru. Jak nie oni to mogą tam być Shroeder, Shabazz albo Gobert, którego akcje podobno spadają.

Ostatnio edytowany przez Behemot (2013-06-14 14:08:30)

A co myślicie o tym dzieciaku?
http://www.draftexpress.com/profile/Den … eder-7105/

Dopiero teraz go sprawdziłem i przyznam, że robi piorunujące wrażenie. Kombinacja takiej obrony z talentem do podawania wygląda na potencjał a'la Rondo, a do tego rzut chyba lepszy. No i w wieku 18 lat dawał radę w niemieckiej ekstraklasie, więc taktycznie na pewno bardzo ogarnięty. Polecam zwłaszcza ostatni filmik na dole.

Grywał z Maynorem, więc tu tym bardziej, bo Schroeder dużo lepiej broni. Czyli 15 minut jako back up + np. 10 min. w small ball z Lillardem.
Ale to i tak ma dla mnie mniejsze znaczenie. Potrzeb w drużynie mamy tyle, że możemy się nie oglądać na pozycję. Jak okaże się tak dobry jak na to wygląda zawsze można go potem korzystnie wymienić. Zresztą ja zawsze jestem za tym żeby brać najlepszego gracza a nie wg pozycji. Jak masz Drexlera to nie odpuszczasz Jordana, jeśli wiesz o czym mówię ;P

Ostatnio edytowany przez Behemot (2013-06-17 09:26:28)

Wydaje mi się, że KCP byłbym graczem pokroju Willa Bartona.Dlatego raczej bym go nie brał.
Lepszym rozwiazaniem byłby C.J McCollum stabilniejszy i spokojnieszy w grze.Mógłby być u nas mocnym 6 graczem punktujacym z ławki.

Koszykarsko spoko, tylko za rok kończy mu się kontrakt i boję się że zażyczy sobie np. 13 baniek. Do tego już widzę te przedruki z Przeglądu Sportowego na amerykańskich portalach, gdzie skarży się, że dostaje za mało piłek w ataku.

moja zaktualizowana(krotka) lista zyczen:
Len
McCollum
Jesli nie, to kazdym innym wyborem bym handlowal za doswiadczonego podkoszowego gracza z predyspozycjami do zbiorek i blokow